Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
budzi gwałtowny i uzasadniony sprzeciw. Cóż to za analogia?! Przypomnijmy, że Polską rządziło wtedy (z moskiewskiego nadania) Biuro Polityczne KC PZPR z I sekretarzem tego Komitetu na czele, zaś rada państwa, sejm i rząd były jedynie instytucjami fasadowymi, pochodzącymi - w gruncie rzeczy - z partyjnych nominacji. Wszelkie protesty (nie tylko zresztą robotnicze) wymierzone były wówczas w narzucony nam ustrój oraz w nie lubiane i nie akceptowane przez większość narodu państwo totalitarne. Teraz, czy to się komuś podoba czy nie, rządzą Polską ludzie, którzy na swoje stanowiska powołani zostali w sposób demokratyczny, tj. wolą większości społeczeństwa. Czy tej "drobnej" różnicy p. Świetlik nie
budzi gwałtowny i uzasadniony sprzeciw. Cóż to za analogia?! Przypomnijmy, że Polską rządziło wtedy (z moskiewskiego nadania) Biuro Polityczne KC PZPR z I sekretarzem tego Komitetu na czele, zaś rada państwa, sejm i rząd były jedynie instytucjami fasadowymi, pochodzącymi - w gruncie rzeczy - z partyjnych nominacji. Wszelkie protesty (nie tylko zresztą robotnicze) wymierzone były wówczas w narzucony nam ustrój oraz w nie lubiane i nie akceptowane przez większość narodu państwo totalitarne. Teraz, czy to się komuś podoba czy nie, rządzą Polską ludzie, którzy na swoje stanowiska powołani zostali w sposób demokratyczny, tj. wolą większości społeczeństwa. Czy tej "drobnej" różnicy p. Świetlik nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego