Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
A może i za karę. Stawajcie, towarzysze, szkoda czasu: chłopi dla nas chleb piekli i przysłali i
Zaczęli się ustawiać zaskoczeni tym chlebem, najbardziej Stefan, który nie dalej jak dwa dni temu sprzeczał się ze Szczęsnym po pogadance o drogach rewolucji proletariackiej. "Zgoda - mówił - we wszystko wierzę, ale w sojusz robotniczo-chłopski nie! My się tego nie doczekamy!"
- Popatrz - mówił teraz do niego z muru Szczęsny unosząc bochen nad głową-nie wierzyłeś. A więc masz ten sojusz. I rzucając mu bochen, odliczył:
- Sojusz raz!
Po nim drugi : - Sojusz dwa!
Bochny, wzlatując ponad rękami, falowały taśmowo od muru na środek podwórza, do szopy
A może i za karę. Stawajcie, towarzysze, szkoda czasu: chłopi dla nas chleb piekli i przysłali i<br>Zaczęli się ustawiać zaskoczeni tym chlebem, najbardziej Stefan, który nie dalej jak dwa dni temu sprzeczał się ze Szczęsnym po pogadance o drogach rewolucji proletariackiej. "Zgoda - mówił - we wszystko wierzę, ale w sojusz robotniczo-chłopski nie! My się tego nie doczekamy!"<br>- Popatrz - mówił teraz do niego z muru Szczęsny unosząc bochen nad głową-nie wierzyłeś. A więc masz ten sojusz. I rzucając mu bochen, odliczył:<br>- Sojusz raz!<br>Po nim drugi : - Sojusz dwa!<br>Bochny, wzlatując ponad rękami, falowały taśmowo od muru na środek podwórza, do szopy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego