rzut oka sympatyczny, młody jeszcze mężczyzna spotyka przypadkiem kolegę ze szkoły, który właśnie wraz z rodziną udaje się na wypoczynek do domku zakupionego w rodzinnych stronach. Już w drodze widać, że zapowiada się niezły horror, dzieciaki są nieznośne, jedno właśnie zachorowało, na miejscu zaś czeka niespodzianka zgotowana przez kochających starych rodziców - wyremontowana łazienka, wyłożona płytkami w ślicznym różowym kolorze. Harry, nie pytając przyjaciela o zdanie, zaczyna wyświadczać mu przysługę, usuwając kłopoty, i to w sposób jak najbardziej dosłowny. Zaczyna od tego, że likwiduje zrzędliwych rodziców, pozorując wypadek samochodowy. Na tym dobroć Harry'ego się nie kończy: widząc jak kolegę męczą dzieci, przymierza