Więcej ostrożności</><br><br>Kiedyś, mniej więcej piętnaście lat temu, na przejeździe w Misiagach była budka dróżnika. Została zlikwidowana m.in. ze względu na oszczędności. Całodobowo funkcjonujące przejście wymagałoby uruchomienia pięciu etatów. - Czy to jednak zagwarantowałoby bezpieczeństwo? - zastanawia się naczelnik Jeleń i podaje, że sami użytkownicy czyli kierowcy często, spiesząc się, niszczą rogatki na przejeździe głównym w Poroninie. Sygnalizacja świetlna włącza się na 30 sekund przed przejazdem pociągu. To z jednej strony wystarczająco dużo czasu, a jednocześnie nie aż tak wiele, żeby nie warto było poczekać. Z kolei tam, gdzie są usytuowane rogatki, stoi się dłużej, ok. 3-5 minut, zatem sygnalizacja usprawnia