Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
udział Francuzi, Włosi, Niemcy, Rumuni, Węgrzy i oczywiście Polacy. Cały high life warszawski tam się spotykał w czerwcu bodaj, by ich podziwiać. Ułanów, szwoleżerów, strzelców konnych, artylerzystów. Polacy bardzo mocny byli wtedy w hippice. Królikiewicz, Szosland, Rómmel, Komorowski - to gwiazdy europejskiego siodła. Nic dziwnego, że od pięknych i wytwornych dam roiło się na trybunach, a w przerwach zawodów, na deptak7 u. stóp trybun odbywała się istna rewia mody i elegancji.
Ja osobiście miałem zdumiewającą przygodę z oficerem ludowym. Było to we wczesnych latach pięćdziesiątych. Jechałem trolejbusem na Żoliborz. Na którymś z przystanków usiłował wsiąść jakiś porucznik z żoną, czy kimś takim
udział Francuzi, Włosi, Niemcy, Rumuni, Węgrzy i oczywiście Polacy. Cały high life warszawski tam się spotykał w czerwcu bodaj, by ich podziwiać. Ułanów, szwoleżerów, strzelców konnych, artylerzystów. Polacy bardzo mocny byli wtedy w hippice. Królikiewicz, Szosland, Rómmel, Komorowski - to gwiazdy europejskiego siodła. Nic dziwnego, że od pięknych i wytwornych dam roiło się na trybunach, a w przerwach zawodów, na deptak7 u. stóp trybun odbywała się istna rewia mody i elegancji.<br> Ja osobiście miałem zdumiewającą przygodę z oficerem ludowym. Było to we wczesnych latach pięćdziesiątych. Jechałem trolejbusem na Żoliborz. Na którymś z przystanków usiłował wsiąść jakiś porucznik z żoną, czy kimś takim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego