i wolność, lecz postawa szlachty eufońskiej, dążącej do nieograniczonej dla siebie wolności, ograniczała władzę ich króla, osłabiała państwo i prowadziła do anarchii. Wygaśnięcie panującej dynastii skomplikowało sytuację królestwa. Wolna elekcja dała sąsiadom asumpt do wtrącania się w sprawy Rzeczypospolitej Eufońskiej. Niszczona wojnami z Flecją, Desją i Furcją, szarpana wewnętrznymi powstaniami, rokoszami i konfederacjami, chyliła się Eufonia ku upadkowi, aż wykrwawioną i bezwolną rozebrały ją do imentu trzy sąsiednie monarchie absolutne: Desja, Fisy i Astria (absolutnymi zwane dlatego, że ich władcom przysługiwał atrybut słuchu absolutnego, czyli prawo decydowania o wysokości bezwzględnej dźwięków des, fis i as).<br>Cały wiek XIX dla Eufończyków był