chrzanie,<br>Niech pan przestanie!"<br><br>Rozpłakała się włoszczyzna:<br>"Jak to można? Pan mężczyzna,<br>Panie chrzanie,<br>Niech pan przestanie!"<br><br>Pochlipuje bochen chleba:<br>"No, już dosyć! No, nie trzeba!<br>Panie chrzanie,<br>Niech pan przestanie!"<br><br>Ścierka łka nad salaterką:<br>"Niechże pan nie będzie ścierką,<br>Panie chrzanie,<br>Niech pan przestanie!"<br><br>Wszystkich żal ogarnął wielki,<br>Płaczą rondle i rondelki:<br>"Panie chrzanie,<br>Niech pan przestanie!"<br><br>A chrzan na to: "Wolne żarty,<br>Płaczę tak, bo jestem tarty,<br>Lecz mi nie żal tego stanu,<br>A łzy wasze są do chrzanu!"</><br><br><div1><tit1>CHRZĄSZCZ</><br>W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie<br>I Szczebrzeszyn z tego słynie.<br><br>Wół go pyta: "Panie chrząszczu,<br>Po co pan