Za niektóre przestępstwa powinno się orzekać kary miesiąca, dwóch, trzech czy pół roku pozbawienia wolności, ale za to skazany powinien ten czas odsiedzieć bez żadnych warunkowych zwolnień i przepustek. Natomiast sprawcy przestępstw naprawdę poważnych powinni być karani rzeczywiście surowo, co się u nas zdarza zbyt rzadko. Przy takich proporcjach kar rotacja w więzieniach byłaby większa i nie byłoby w nich tłoku. Poza tym, czemu nie sięgnąć po kary nowoczesne, takie jak na przykład areszt domowy z elektronicznym monitoringiem? To idealna kara choćby dla sprawcy przestępstwa gospodarczego, który pracuje, ma wyższe wykształcenie i na utrzymaniu rodzinę. Po co ma iść do więzienia