Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
się jak dźwignie maszyny. Rozsznurowane trzewiki ledwie tkwiły na bosych zrogowaciałych stopach. Pora wyrojenia, zaczynał się powrót z pracy.
Przedostał się pod wiaduktem, z trudem wymijając tramwaje oblepione gronami wiszących ludzi, skręcił na Connaught Place. Nieruchome kępy drzew, kwitnące gałęzie pachniały zwarzoną zielenią i kurzem. Zaskoczyła go cisza. Dalekie dzwonki rowerzystów ćwierkały jak cykady. Święte krowy spały w cieniu, obok całych chłopskich rodzin, które tam szukały złudnego chłodu i wypoczynku.
Zahamował.
Szerokim łukiem ciągnęła się kolumnada centrum Delhi z zasobnymi sklepami, które miały nawet witryny. Cały plac można było obejść w cieniu, pod łukami wspartymi na jasnych słupach. Tutaj rozsiedli się
się jak dźwignie maszyny. Rozsznurowane trzewiki ledwie tkwiły na bosych zrogowaciałych stopach. Pora wyrojenia, zaczynał się powrót z pracy.<br>Przedostał się pod wiaduktem, z trudem wymijając tramwaje oblepione gronami wiszących ludzi, skręcił na Connaught Place. Nieruchome kępy drzew, kwitnące gałęzie pachniały zwarzoną zielenią i kurzem. Zaskoczyła go cisza. Dalekie dzwonki rowerzystów ćwierkały jak cykady. Święte krowy spały w cieniu, obok całych chłopskich rodzin, które tam szukały złudnego chłodu i wypoczynku.<br>Zahamował.<br>Szerokim łukiem ciągnęła się kolumnada centrum Delhi z zasobnymi sklepami, które miały nawet witryny. Cały plac można było obejść w cieniu, pod łukami wspartymi na jasnych słupach. Tutaj rozsiedli się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego