Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
prawidłowe rozpoznanie męskich oczekiwań.
Z jednej strony pan puszy się jak paw, gdy inni mężczyźni podziwiają jego kobietę nie tylko za ładne nogi. Pęka z dumy chwaląc się koledze, jakim wspaniałym prezesem firmy jest jego żona. Tak cieszy się dziecko, gdy jest posiadaczem zabawki lepszej i droższej niż mają jego rówieśnicy. Z drugiej zgrzyta zębami, że podczas gdy ona siedzi na konferencji w Paryżu, on musi jadać na mieście i sam sobie dobierać krawat do garnituru. W gruncie rzeczy bardzo by lubił widzieć swoją kobietę zdaną na jego łaskę i niełaskę. Nie dlatego, że chce mieć nad nią władzę dla władzy
prawidłowe rozpoznanie męskich oczekiwań.<br>Z jednej strony pan puszy się jak paw, gdy inni mężczyźni podziwiają jego kobietę nie tylko za ładne nogi. Pęka z dumy chwaląc się koledze, jakim wspaniałym prezesem firmy jest jego żona. Tak cieszy się dziecko, gdy jest posiadaczem zabawki lepszej i droższej niż mają jego rówieśnicy. Z drugiej zgrzyta zębami, że podczas gdy ona siedzi na konferencji w Paryżu, on musi jadać na mieście i sam sobie dobierać krawat do garnituru. W gruncie rzeczy bardzo by lubił widzieć swoją kobietę zdaną na jego łaskę i niełaskę. Nie dlatego, że chce mieć nad nią władzę dla władzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego