Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
od bryły gliny; wygniecionej jak ciasto, mięsisty kęs; taki w sam raz na dzbanek. Kęs szybko ugniata w dłoniach na kształt pączka. I tę gruzełkę gliny, jak osełkę masła, ciska z całą siłą na wirującą żelazną tarczę kręgu.
- Trzeba trafić w sam środek wytłumaczy młody Kraszewski. Inaczej byłoby trudno wyprowadzić równe brzegi i garnek byłby krzywy. Trącony.
Kiedy robią palmówki, duże dzbany, garnki 10 i 15-litrowe, o które w sklepach "Cepelii" upominają się klienci, wtedy na każdą taką sztukę ważą dokładnie na wadze porcję gliny. I glina musi twardsza, bardziej zwarta.
Miękka nie da się wyciągać w górę, dzban czy
od bryły gliny; wygniecionej jak ciasto, mięsisty kęs; taki w sam raz na dzbanek. Kęs szybko ugniata w dłoniach na kształt pączka. I tę gruzełkę gliny, jak osełkę masła, ciska z całą siłą na wirującą żelazną tarczę kręgu.<br>- Trzeba trafić w sam środek wytłumaczy młody Kraszewski. Inaczej byłoby trudno wyprowadzić równe brzegi i garnek byłby krzywy. Trącony.<br>Kiedy robią palmówki, duże dzbany, garnki 10 i 15-litrowe, o które w sklepach "Cepelii" upominają się klienci, wtedy na każdą taką sztukę ważą dokładnie na wadze porcję gliny. I glina musi twardsza, bardziej zwarta.<br>&lt;page nr=12&gt; Miękka nie da się wyciągać w górę, dzban czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego