Typ tekstu: Książka
Autor: Stasiuk Andrzej
Tytuł: Opowieści galicyjskie
Rok: 1995
ogląda ten swój pojazd: szary, pordzewiały i pogięty - jak sam Janek. Nie ma w nim nic z pychy i arogancji nowoczesnych maszyn. Gdy wjeżdża do lasu, natychmiast przepada, znika wśród bałaganu natury, jego nieregularne kształty, chropawość i skromność sprawiają, że pejzaż uznaje go za swój wytwór, za własne dziecko - na równi z bryłami piaskowca, omszałymi kłodami i resztą naturalnego dobrodziejstwa.
Trzy cylindry, cztery litry pojemności, dwie gąsienice, miska olejowa wielkości wanienki, skrzynia biegów jak komoda i to właściwie wszystko. Ciągnik artyleryjski z drugiej wojny. Janek obchodzi go dookoła, mruczy jakieś przekleństwa, pewnie to co zwykle, ogląda wgniecioną chłodnicę, zeszłoroczne błoto, kłąb
ogląda ten swój pojazd: szary, pordzewiały i pogięty - jak sam Janek. Nie ma w nim nic z pychy i arogancji nowoczesnych maszyn. Gdy wjeżdża do lasu, natychmiast przepada, znika wśród bałaganu natury, jego nieregularne kształty, chropawość i skromność sprawiają, że pejzaż uznaje go za swój wytwór, za własne dziecko - na równi z bryłami piaskowca, omszałymi kłodami i resztą naturalnego dobrodziejstwa.<br>Trzy cylindry, cztery litry pojemności, dwie gąsienice, miska olejowa wielkości wanienki, skrzynia biegów jak komoda i to właściwie wszystko. Ciągnik artyleryjski z drugiej wojny. Janek obchodzi go dookoła, mruczy jakieś przekleństwa, pewnie to co zwykle, ogląda wgniecioną chłodnicę, zeszłoroczne błoto, kłąb
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego