Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
o niej i tam, w tej dalekiej kurii, dokąd dotarła na zasadzie prawa naczyń połączonych. W szczegóły mojej audiencji u kardynała też się jednak nie wdawałem. Napisałem tylko, że okazała się celowa i że zostałem przez kardynała przyjęty dobrze.
W ogóle druga wersja listu obfitowała w tego rodzaju sforrnułowania, w równym stopniu optymistyczne, jak enigmatyczne. Co do rezultatów moich starań, podałem, że należy liczyć na ich wynik pozytywny, ponieważ mimo pewnych trudności znalazł się sposób wyjścia z zagmatwanej sytuacji, który ludzie przychylni ojcu uznali za najlepszy. Wysławszy list mniej więcej tej treści, uspokoiłem się. Nie wyczerpywał tematu. Pełen byt niedopowiedzeń. Czułem
o niej i tam, w tej dalekiej kurii, dokąd dotarła na zasadzie prawa naczyń połączonych. W szczegóły mojej audiencji u kardynała też się jednak nie wdawałem. Napisałem tylko, że okazała się celowa i że zostałem przez kardynała przyjęty dobrze.<br>W ogóle druga wersja listu obfitowała w tego rodzaju sforrnułowania, w równym stopniu optymistyczne, jak enigmatyczne. Co do rezultatów moich starań, podałem, że należy liczyć na ich wynik pozytywny, ponieważ mimo pewnych &lt;page nr=210&gt; trudności znalazł się sposób wyjścia z zagmatwanej sytuacji, który ludzie przychylni ojcu uznali za najlepszy. Wysławszy list mniej więcej tej treści, uspokoiłem się. Nie wyczerpywał tematu. Pełen byt niedopowiedzeń. Czułem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego