z Hiszpanią zyskają na znaczeniu, podniesie się zwłaszcza prestiż króla Juana Carlosa. Natomiast Rzym, miasta Szwajcarii, Niceę, Monaco, Maltę, Korsykę, Neapol i Palermo - dosięgnie los zaiste godny pożałowania. Zostaną splądrowane przez wyznawców islamu, którzy wkroczą poprzez Marsylię. Gdyż właśnie tam, w ostatnim porcie chrześcijan, za sprawą waśni i niedbalstwa Galów rozewrze się przejście dla synów Mahometa.<br>Nastanie głód, nędza i zaraza. Ulice wielkich miast porosną trawą sięgającą powyżej kolan, a cała Europa spłynie obficie krwią. Nic dziwnego: <hi rend="spaced">wyginie wówczas ponad dwie trzecie ludności!</hi> Ratunek może przyjść jedynie ze strony Herkulesa, króla Francji, który przepędzi - lub nie - hordy najeźdźców aż po Konstantynopol