że zamiast wyhamować, statek przyspieszył i wszedł na wyższą orbitę. Jego lot zakończył się dopiero w 1965 roku. Szczątki 4,5-tonowego statku wpadły do amerykańskiego jeziora Michigan, ale niektóre trafiły na ląd stały. Największy, pięciokilogramowy fragment znaleziono w miasteczku Manitowoc. Nikt nie odniósł obrażeń.<br><br>&lt;tit&gt;Skylab w Australii&lt;/&gt;<br><br>Znacznie większy rozgłos towarzyszył 14 lat później zejściu z orbity amerykańskiej stacji kosmicznej Skylab. W rezultacie problemów z nawigacją spora część jej szczątków spadła na Australię. I w tym przypadku nie odnotowano żadnych szkód.<br>Spośród czterech radzieckich poprzedników Mira - 20-tonowych stacji orbitalnych Salut - trzy zakończyły żywot nad regionami niezamieszkanymi. Pecha miał tylko