w kapeluszu.<br>- Co się pan tak denerwujesz, przecież to kto inny niby pisał, to co panu zależy. Ty, Walduś, albo tu też jest niezłe: jeśli słyszałaś kiedyś o kamasutrze, to wszystko mało. Mam taki członek, że kiedy weźmiesz go...<br>Mężczyzna jęknął głośno i cisnął kartonem o podłogę.<br>- ...to poczujesz prawdziwą rozkosz. Nikt nie umie tak zaspokoić jak ja.<br>- Ty, Jarek, co to jest ta kamasutra?<br>- Takie porno, widziałem na kasecie.<br>Łysawy grubas zwany Waldusiem podszedł zaciekawiony do biurka.<br>- Pokaż.<br>Wziął list od wąsatego.<br>- Ty, no niezłe, ma gość pomysły. To pan pisał? - zwrócił się do udręczonego kapelusznika.<br>Tamten nie zareagował.<br>- Nie