Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ryzyko Odbijanie zakładników na wojnie raczej nie wchodzi w grę. Porywacz musiałby zostać zaatakowany w innym miejscu - i to tak skutecznie, że odechciałoby mu się myśleć o "jeńcach", jak ich zazwyczaj nazywa. Niestety - w czasie ataku na siebie pozbywa się jeńców jako balastu. I morduje. Rozmawiać z porywaczami, czy nie rozmawiać? Kiedy rzecz dotyczy okupu lub uwolnienia więźniów po drugiej stronie - wtedy na ogół dochodzi do kompromisu. Na wojnie natomiast o kompromisach słyszymy rzadko. W przypadku zakładników ONZ sytuacja jest tym bardziej złożona, że przyjechali oni z różnych krajów, a w każdym kraju podchodzi się do tego problemu inaczej. Lub jak
Ryzyko Odbijanie zakładników na wojnie raczej nie wchodzi w grę. Porywacz musiałby zostać zaatakowany w innym miejscu - i to tak skutecznie, że odechciałoby mu się myśleć o "jeńcach", jak ich zazwyczaj nazywa. Niestety - w czasie ataku na siebie pozbywa się jeńców jako balastu. I morduje. Rozmawiać z porywaczami, czy nie rozmawiać? Kiedy rzecz dotyczy okupu lub uwolnienia więźniów po drugiej stronie - wtedy na ogół dochodzi do kompromisu. Na wojnie natomiast o kompromisach słyszymy rzadko. W przypadku zakładników ONZ sytuacja jest tym bardziej złożona, że przyjechali oni z różnych krajów, a w każdym kraju podchodzi się do tego problemu inaczej. Lub jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego