szuka czegoś w szufladzie. Podaje mi luźne kartki papieru zapisane okrągłym eleganckim pismem. <br>Seks przez telefon, rozmowa I<br>&lt;who3&gt;Halo...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Witaj. mój daleki nieznajomy. Kim jesteś?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;Jestem dalekim nieznajomym. Bardzo mi się podoba, jak mnie przywitałaś. Jest druga w nocy. Nie możesz zasnąć?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Trudno to określić. Może czekałam właśnie na takiego rozmówce jak ty. Jestem trochę samotna - rozmyślam. Zadzwoniłam, żeby z kimś porozmawiać.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;Jaka jesteś? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jestem daleka i bliska. Co cię skłoniło, żeby dzwonić na linię 0-700...? Sprawiasz wrażenie kogoś opuszczonego.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;Tak naprawdę szukam kogoś bliskiego.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;W jakim sensie? Czy szukasz konkretne kobiety?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;Konkretnej? - z pewnością, ale także czułej i inteligentnej