Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
w oko koniokradom zza Wisły.
Na przeszkodzie stał jednak dziadek Ociupina.
Co ci złodzieje nie wyprawiali, żeby Ociupinę wywieść wpole, oszwabić, uśpić na kilka pacierzy i na wieki.
Podrzucali mu palinkę madziarską, śliwowicę słowacką, pejsachówkę toczoną z węgierek sądeckich, wódkę gdańską, siwuchę.
Dziadek Ociupina nawet głośniej nie zaśpiewał z pijackiego rozochocenia, nie wylazł ze stajni do swej staruchy na zdrowaśkę, na pół pacierza.
Leżał na wyrku zbitym z desek tuż koło drzwi i pogwizdywał sobie przez ostatnie dwa zęby skoczne piosenki śpiewane przez wojska cesarskie, przez madziarskie panny.
A rano jak na pośmiewisko odbijały toczące się po niebie słońce wiszące na
w oko koniokradom zza Wisły.<br> Na przeszkodzie stał jednak dziadek Ociupina.<br> Co ci złodzieje nie wyprawiali, żeby Ociupinę wywieść wpole, oszwabić, uśpić na kilka pacierzy i na wieki.<br> Podrzucali mu palinkę madziarską, śliwowicę słowacką, pejsachówkę toczoną z węgierek sądeckich, wódkę gdańską, siwuchę.<br> Dziadek Ociupina nawet głośniej nie zaśpiewał z pijackiego rozochocenia, nie wylazł ze stajni do swej staruchy na zdrowaśkę, na pół pacierza.<br> Leżał na wyrku zbitym z desek tuż koło drzwi i pogwizdywał sobie przez ostatnie dwa zęby skoczne piosenki śpiewane przez wojska cesarskie, przez madziarskie panny.<br> A rano jak na pośmiewisko odbijały toczące się po niebie słońce wiszące na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego