pracy ludzkiej jako zwykłej algebraicznej sumy elementów roboczych, jak również wielu działaczy ze związków zawodowych, którzy doszukują się w tych systemach narzędzia w sprowadzeniu robotników do roli mechanicznych robotów pozbawionych możliwości indywidualnych inicjatyw i dostosowania się do naturalnego rytmu czy sposobu wykonywania pracy.<br>A z drugiej strony jesteśmy świadkami dużego rozpowszechniania się w USA i krajach kapitalistycznych. Europy różnych systemów normatywów elementarnych, z których na czoło wysuwają się systemy MTM i Work-Factor. Zazwyczaj praktycy po pokonaniu pierwszych trudności w opanowaniu zasad stosowania takiego czy innego systemu normatywów elementarnych stają się potem wielkimi orędownikami takiego systemu. Widocznie zarzuty stawiane przez przeciwników nie