Typ tekstu: Książka
Autor: Wiedemann Adam
Tytuł: Sęk Pies Brew
Rok: 1998
Gadało się o tym i owym, głównie o filmach, w każdym razie na pewno nie o chorobach. Za to po takiej rozmowie człowiek czuł się już najzupełniej zdrów; choróbska wszelkie szły gdzieś precz i nieprędko wracały. Toteż, mając w perspektywie spotkanie z panią Knapik, każdy cierpliwie i w stanie wewnętrznego rozradowania czekał na swoją kolej. Choć trzeba przyznać, że naczekać się musiał zdrowo. I było też rzeczą poniekąd zrozumiałą, że siedzący koło mnie chłopczyk, nie mając najwyraźniej świadomości, kim jest pani Knapik, w pewnym momencie nie wytrzymał i mruknął, jak gdyby pytając nas, bywalców, co to za pieprzony Knapik, posuwa tam
Gadało się o tym i owym, głównie o filmach, w każdym razie na pewno nie o chorobach. Za to po takiej rozmowie człowiek czuł się już najzupełniej zdrów; choróbska wszelkie szły gdzieś precz i nieprędko wracały. Toteż, mając w perspektywie spotkanie z panią Knapik, każdy cierpliwie i w stanie wewnętrznego rozradowania czekał na swoją kolej. Choć trzeba przyznać, że naczekać się musiał zdrowo. I było też rzeczą poniekąd zrozumiałą, że siedzący koło mnie chłopczyk, nie mając najwyraźniej świadomości, kim jest pani Knapik, w pewnym momencie nie wytrzymał i mruknął, jak gdyby pytając nas, bywalców, co to za pieprzony Knapik, posuwa tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego