w dziwaczne postanowienie: oto Pierre postanawia zasztyletować Napoleona, jako sprawcę wszystkich nieszczęść ojczyzny. W prawdziwość tego postanowienia sam niezupełnie wierzy. Wszystko odbywa się, jak byśmy dzisiaj powiedzieli, w podświadomości. Istotne motywy pozostania są mu nie znane - ale gdzieś głęboko tkwiąca solidarność z losami całego narodu i pragnienie ofiary (nie bez rozrzewnienia nad własną przypuszczalną śmiercią) muszą mieć jakiś punkt oparcia na zewnątrz - w świadomej części jego ja. Wytwarza więc taki punkt oparcia, jak pszczoła budująca większą komórkę czerwia dla królowej, pod naciskiem tajemniczego instynktu. <br> Zamiar zamordowania Napoleona jest fantastyczny i nierealny - ale dostarcza mu racji do pobytu w Moskwie - przynajmniej w