Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
zaczął on przychodzić,
pracuje w radio, muzykalny jak sam śpiew.

Więc z nim piosenki sobie czasem różne nucę,
on czasem skrzypce weźmie, na nich dla mnie gra -
a co wieczora na Żoliborz autobusem
do tej topoli, która nas tak dobrze zna -

i tak się trudno rozstać,
i tak się trudno rozstać,
no, nawet jeśli trochę pada, to niech pada -

i tak się trudno rozstać,
i tak się trudno rozstać,
nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz.

1950


E Z O P Ś W I E Ż O M A L O W A N Y
DYREKTOR I POMNIK

Pewien Osioł, co myślał
zaczął on przychodzić,<br>pracuje w radio, muzykalny jak sam śpiew.<br><br>Więc z nim piosenki sobie czasem różne nucę,<br>on czasem skrzypce weźmie, na nich dla mnie gra -<br>a co wieczora na Żoliborz autobusem<br>do tej topoli, która nas tak dobrze zna -<br><br>i tak się trudno rozstać,<br>i tak się trudno rozstać,<br>no, nawet jeśli trochę pada, to niech pada -<br><br>i tak się trudno rozstać,<br>i tak się trudno rozstać,<br>nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz.<br><br>1950&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;E Z O P Ś W I E Ż O M A L O W A N Y<br>DYREKTOR I POMNIK&lt;/&gt;<br><br>Pewien Osioł, co myślał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego