Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
związku, nie upoważnia jej do przekazywania tak negatywnych doświadczeń tobie. Małżeństwo nie jest dziedziczne - każdy ma prawo ustalić własne, ważne dla niego reguły i wymagać, by były respektowane. Jeśli dla ciebie taką regułą jest wierność, znajdź partnera, który uważa tak samo.



misteria miłosnego kunsztu

Po trzech tygodniach spotkań z Patrykiem rozstaliśmy się, bo on twierdził, że jestem bierna (w sprawach cielesnych nie byłam, wiem, co robiłam). I jeszcze, że traktuję go jako faceta, z którym mogłabym wreszcie "to" zrobić, a on, jako że jestem "czysta", nie chciałby mnie przelecieć i zostawić. Pomyślałam, że może okazywałam mu za mało uczucia. By wiedział
związku, nie upoważnia jej do przekazywania tak negatywnych doświadczeń tobie. Małżeństwo nie jest dziedziczne - każdy ma prawo ustalić własne, ważne dla niego reguły i wymagać, by były respektowane. Jeśli dla ciebie taką regułą jest wierność, znajdź partnera, który uważa tak samo. <br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;misteria miłosnego kunsztu &lt;/&gt;<br><br>Po trzech tygodniach spotkań z Patrykiem rozstaliśmy się, bo on twierdził, że jestem bierna (w sprawach cielesnych nie byłam, wiem, co robiłam). I jeszcze, że traktuję go jako faceta, z którym mogłabym wreszcie "to" zrobić, a on, jako że jestem "czysta", nie chciałby mnie przelecieć i zostawić. Pomyślałam, że może okazywałam mu za mało uczucia. By wiedział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego