wydarzeń.<br>Oba wcielenia są równie prawdziwe i równie rzeczywiste, tylko - rzecz jasna - obowiązuje tajemnica wskrzeszenia, stąd ta cała maskarada dla profanów.<br>Takich jak ja, na przykład, bo za profana mnie uważają - i słusznie, gdyż nie jestem żadną historyczną postacią i mam tylko jedno zwykłe życie - ale to ja swoim rozumem rozszyfrowałem mechanizm całego przedsięwzięcia, podwójne biografie, podwójne wcielenia wszystkich członków Korpusu Rezerw Obywatelskich, wszystkich wskrzeszanych umarlaków, całą ich dwoistość tak jednorodną, z jednego stopu sporządzoną jak klinga karabeli.<br>I ten opasły <orig>bucyło</> z obstawy męża stanu śmie z całą bezczelnością we mnie wmawiać, że "tu nie ma to i tamto".<br>Kiedy