O, bądź spokojny. (zaczyna się rozbierać)<br>GENIUSZ - Stój! Nie zrzucaj odzieży za jednym zamachem, jak to czynią dziewki, którym nie znana jest sztuka ukazywania nagości. Nie pokazuj się natrętnie, jak owe wiejskie nieuki, które wszystkiego pozbywają się od razu, myśląc, że w ten sposób najbardziej wydadzą się ponętne. Rozbieraj się roztropnie i jakby z wahaniem, co czyniąc - dasz do zrozumienia, jakoby rozbierasz się sobie, a nie widzom. Ociągaj się niby, udając, że walczysz ze wstydem, ale chęć bezwstydu jest w tobie silniejsza i nieskromność niech będzie mierzona klęską skromności. Zacznij od drobiazgów. Odsłoń coś małego, a potem stopniowo powiększaj rozkoszny obszar