Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
zdziwienia - Co do Kazimierza, nieprędko zdołał on oswoić się z treścią urzędowego papieru, jaki owego pamiętnego dnia otrzymał był z rąk komisarza Gustowskiego Odczytywał pismo po wielekroć - i z trudnością uświadamiał sobie, jak to ten uroczyście oschły i surowy zespół groźnych wyrazów tłumaczyć trzeba na zwyczajną, stokroć dolegliwszą mowę codzienności - rozumiał tylko jedno: iż od tego papieru przełamuje się życie ku innej, niewiadomej drodze!
Co będzie dalej?
Tak jak wszedł był i dopasował się w wąską koleinę powszedniego obowiązku i jednostajnej egzystencji!...
Tak zespolił swoje pojęcia o trwałości niezmiennej życia - z wyobrażeniem nauczycielskiego urzędu w Brodni!... Więc myśl, że może być
zdziwienia - Co do Kazimierza, nieprędko zdołał on oswoić się z treścią urzędowego papieru, jaki owego pamiętnego dnia otrzymał był z rąk komisarza Gustowskiego Odczytywał pismo po wielekroć - i z trudnością uświadamiał sobie, jak to ten uroczyście oschły i surowy zespół groźnych wyrazów tłumaczyć trzeba na zwyczajną, stokroć dolegliwszą mowę codzienności - rozumiał tylko jedno: iż od tego papieru przełamuje się życie ku innej, niewiadomej drodze!<br>&lt;page nr=122&gt; Co będzie dalej?<br>Tak jak wszedł był i dopasował się w wąską koleinę powszedniego obowiązku i jednostajnej egzystencji!...<br>Tak zespolił swoje pojęcia o trwałości niezmiennej życia - z wyobrażeniem nauczycielskiego urzędu w Brodni!... Więc myśl, że może być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego