Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
paryskim Odeonie są oblegane przez publiczność.

Lupa pokazał "Braci Karamazow" Dostojewskiego, którego paryska publiczność zna. Ale faktem jest, że wędrowanie różnojęzycznych teatrów po Europie sprawia, że publiczność chce wejść w światy, których nie rozumie. Często jest to publiczność nieprzygotowana na spotkanie z literaturą innych krajów. Nie zna, nie czytała, nie rozumie. Takiej publiczności podobają się spektakle skoncentrowane na inscenizacji, na stronie wizualnej. Ale jestem przekonany, że odnowa teatru musi przyjść od autorów, a nie reżyserów. Kiedy w Paryżu odbyła się premiera "Lekcji" Ionesco, wszyscy w jego sztuce zobaczyli wytłumaczenie świata, który jest niewytłumaczalny. A dzisiaj niewytłumaczalność świata w teatrze pokazuje się
paryskim Odeonie są oblegane przez publiczność.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Lupa pokazał "Braci Karamazow" Dostojewskiego, którego paryska publiczność zna. Ale faktem jest, że wędrowanie różnojęzycznych teatrów po Europie sprawia, że publiczność chce wejść w światy, których nie rozumie. Często jest to publiczność nieprzygotowana na spotkanie z literaturą innych krajów. Nie zna, nie czytała, nie rozumie. Takiej publiczności podobają się spektakle skoncentrowane na inscenizacji, na stronie wizualnej. Ale jestem przekonany, że odnowa teatru musi przyjść od autorów, a nie reżyserów. Kiedy w Paryżu odbyła się premiera "Lekcji" Ionesco, wszyscy w jego sztuce zobaczyli wytłumaczenie świata, który jest niewytłumaczalny. A dzisiaj niewytłumaczalność świata w teatrze pokazuje się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego