Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
doniczkach?

I zaraz okazało się, że oprócz kwiatów w doniczkach
na oknie w suterenie i kwiatów z bibułki Sabinka nie
widziała innych kwiatów.

Tutaj stałam już na pewniejszym gruncie. Nie odczuwałam
tego lekkiego skrępowania jak przy opowiadaniu o elfach, skrępowania
wynikającego z tego, że nie byłam zupełnie pewna,
czy Sabinka rozumie, że to nie jest "naprawdę".

Mówiłam o kwiatach w ogrodach, na łąkach, na polach
i w lesie. O motylach, pszczołach i ptakach. Pokazywałam
obrazki w książkach. Wreszcie przyniosłam z drugiego
pokoju pęk lilii, które przysłała memu ojcu jakaś
wdzięczna pacjentka.

W miarę jak mówiłam i objaśniałam,
oczy Sabinki rozszerzały się
doniczkach? <br><br>I zaraz okazało się, że oprócz kwiatów w doniczkach <br>na oknie w suterenie i kwiatów z bibułki Sabinka nie <br>widziała innych kwiatów. <br><br>Tutaj stałam już na pewniejszym gruncie. Nie odczuwałam <br>tego lekkiego skrępowania jak przy opowiadaniu o elfach, skrępowania <br>wynikającego z tego, że nie byłam zupełnie pewna, <br>czy Sabinka rozumie, że to nie jest "naprawdę". <br><br>Mówiłam o kwiatach w ogrodach, na łąkach, na polach <br>i w lesie. O motylach, pszczołach i ptakach. Pokazywałam <br>obrazki w książkach. Wreszcie przyniosłam z drugiego <br>pokoju pęk lilii, które przysłała memu ojcu jakaś <br>wdzięczna pacjentka. <br><br> W miarę jak mówiłam i objaśniałam, <br>oczy Sabinki rozszerzały się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego