dla ciebie wyłącznie rytmem, ruchem, dźwiękiem, a stał się ideą, nadzieją, wyznaniem wiary, oczekiwaniem Boga. A może raczej wiedzą, wiedzą tańca?<br> To już nie chwilowe przeżycie czy spełnienie zamierzonego układu rytmów z własnego ciała, ani odpowiedź i próba pokonania swej słabości czy niepewności. To głębiej, dalej, więcej... Już nie tylko rozumiesz siebie i godzisz się na siebie, nie tylko pojmujesz, że istniejesz.<br> Już dowiedziałaś się, że można wiedzieć więcej, że z każdym porankiem uczysz się nowego, chociaż nadal wydaje ci się niemożliwe, by można było odkryć tak wiele w tak krótkim czasie.<br> Początek tego zrozumienia? Odgrzebujesz w pamięci moment, w którym zaczęłaś