Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
28 września na Kalwarii, w bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Znane od dawna, czytane w tamtym świętym miejscu, zabrzmiały na nowo z niezwykłą siłą i głębią. Przyjąłem je jak nieoczekiwany dar, nad którym trzeba pochylić się z pietyzmem i wdzięcznością. Wciąż do nich powracam. Te właśnie słowa wyznaczają tok poniższych rozważań. Pisząc do gminy Filipian, apostoł Paweł przejął, a być może zmodyfikował, istniejący już wcześniej starochrześcijański hymn ku czci Chrystusa. Uczynił go częścią swojej własnej zadumy nad tajemnicą Krzyża. Jego spojrzenie kieruje się w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że
28 września na Kalwarii, w bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Znane od dawna, czytane w tamtym świętym miejscu, zabrzmiały na nowo z niezwykłą siłą i głębią. Przyjąłem je jak nieoczekiwany dar, nad którym trzeba pochylić się z pietyzmem i wdzięcznością. Wciąż do nich powracam. Te właśnie słowa wyznaczają tok poniższych rozważań. Pisząc do gminy Filipian, apostoł Paweł przejął, a być może zmodyfikował, istniejący już wcześniej starochrześcijański hymn ku czci Chrystusa. Uczynił go częścią swojej własnej zadumy nad tajemnicą Krzyża. Jego spojrzenie kieruje się w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego