Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
niej odpowiedniego poziomu nauczania, a nie zagospodarowywania czasu wolnego przez studenckich działaczy kulturalnych.

Czy wynika stąd, że do lamusa historii odesłać należy studenckie kluby, majowe juwenalia, kabarety i teatry? Gdzieżby tam! Przykłady z innych stron świata pokazują, że nawet w krajach o najsurowszej gospodarce rynkowej może swobodnie i z pożytkiem rozwijać się kultura uniwersyteckich kampusów, stwarzająca szansę dla talentów i instrumentów. Nasz polski problem w tej mierze polega na tym, że w pewnym momencie pozostałości kultury studenckiej na siłę wtłoczono w gorset komercji, co spowodowało zniechęcenie publiczności i twórców. Teraz trzeba wrócić może nie do tej samej rzeki, co jak wiadomo jest
niej odpowiedniego poziomu nauczania, a nie zagospodarowywania czasu wolnego przez studenckich działaczy kulturalnych.<br><br>Czy wynika stąd, że do lamusa historii odesłać należy studenckie kluby, majowe juwenalia, kabarety i teatry? Gdzieżby tam! Przykłady z innych stron świata pokazują, że nawet w krajach o najsurowszej gospodarce rynkowej może swobodnie i z pożytkiem rozwijać się kultura uniwersyteckich &lt;orig&gt;kampusów&lt;/&gt;, stwarzająca szansę dla talentów i instrumentów. Nasz polski problem w tej mierze polega na tym, że w pewnym momencie pozostałości kultury studenckiej na siłę wtłoczono w gorset komercji, co spowodowało zniechęcenie publiczności i twórców. Teraz trzeba wrócić może nie do tej samej rzeki, co jak wiadomo jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego