Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
no i oczywiście uruchomiła klakson. Oboje podskoczyliśmy przestraszeni. Weronika przytuliła się znowu i znów czułem, jak szybko bije jej serce. Potem byliśmy coraz bliżej i bliżej, ale też coraz dalej i dalej odsuwała się od nas świadomość, że jesteśmy w samochodzie, na pustym co prawda parkingu, ale dwa kroki od ruchliwej szosy, z której w każdym momencie może ktoś nadjechać, że mamy przed sobą co najwyżej godzinę wspólnej jazdy, że tyle nas dzieli i być może jeszcze więcej łączy... Byliśmy coraz bardziej i bardziej razem, Weronika szeptała jakieś słowa bez związku, ja resztką świadomości odganiałem od siebie wszystkie zastrzeżenia i tak
no i oczywiście uruchomiła klakson. Oboje podskoczyliśmy przestraszeni. Weronika przytuliła się znowu i znów czułem, jak szybko bije jej serce. Potem byliśmy coraz bliżej i bliżej, ale też coraz dalej i dalej odsuwała się od nas świadomość, że jesteśmy w samochodzie, na pustym co prawda parkingu, ale dwa kroki od ruchliwej szosy, z której w każdym momencie może ktoś nadjechać, że mamy przed sobą co najwyżej godzinę wspólnej jazdy, że tyle nas dzieli i być może jeszcze więcej łączy... Byliśmy coraz bardziej i bardziej razem, Weronika szeptała jakieś słowa bez związku, ja resztką świadomości odganiałem od siebie wszystkie zastrzeżenia i tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego