REDAKCJI<br>DO REDAKCJI "Z POLA WALKI"</tit><br><intro>Przywiązuję dużą wagę do literatury pamiętnikarskiej. Sądzę, że właśnie w naszym kraju, w partii, której poprzedniczki działały w warunkach nielegalnych, a wojna, okupacja i inne tragiczne okoliczności wytrzebiły znaczną część kadry rewolucyjnych działaczy, gdzie zagładzie uległa poważna część dokumentów dotyczących historii partii, wspomnienia uczestników ruchu robotniczego spełniają szczególną rolę.</intro><br>Dlatego wydawnictwa, a zwłaszcza Zakład Historii Partii powinien z dużą pieczołowitością gromadzić to, co zachowała pamięć bezpośrednich uczestników walk klasy robotniczej i partii.<br>Szczególnie ostro odczułam to, gdy niemal równocześnie z przeczytaniem książki Romana Jabłonowskiego "Wspomnienia 1905-1928", z nekrologu dowiedziałam się o śmierci autora.<br>Dobrze