Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
zawsze zacierająca różnice i wydobywająca na jaw podobieństwa - zapewne sprowadzi je do jakiegoś wspólnego mianownika. Wtedy też zapewne będzie czas na wykazanie ich roli w tworzeniu się ruchów faszystowskich. Teraz, gdy mówię o Andrzeju Gide, przychodzi mi do głowy dziwaczna myśl, że niewiedza i boska nonszalancja artystów potrafią zabijać i rujnować nie mniej skutecznie niż zimny rachunek strategów. Delikatne ręce intelektualistów plamią się krwią z chwilą, gdy spod nich wychodzi słowo niosące śmierć, chociażby zdawało się im, że słowo to jest słowem życia. Ich książki nie są może czytane przez szerokie masy. Ale przeczyta je dziennikarz pisujący artykuły do prasy codziennej
zawsze zacierająca różnice i wydobywająca na jaw podobieństwa - zapewne sprowadzi je do jakiegoś wspólnego mianownika. Wtedy też zapewne będzie czas na wykazanie ich roli w tworzeniu się ruchów faszystowskich. Teraz, gdy mówię o Andrzeju Gide, przychodzi mi do głowy dziwaczna myśl, że niewiedza i boska nonszalancja artystów potrafią zabijać i rujnować nie mniej skutecznie niż zimny rachunek strategów. Delikatne ręce intelektualistów plamią się krwią z chwilą, gdy spod nich wychodzi słowo niosące śmierć, chociażby zdawało się im, że słowo to jest słowem życia. Ich książki nie są może czytane przez szerokie masy. Ale przeczyta je dziennikarz pisujący artykuły do prasy codziennej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego