Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ustawy o Straży Granicznej". Po czwarte: zwalniamy wszystkich prócz jednego szefa kancelarii. Ktoś musi orientować się w papierach.

Następnego dnia zapada kolejna decyzja, czyli po piąte: pogranicznik-związkowiec z Bezled, który w imieniu kolegów pojechał do Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej z prośbą "o zmianę decyzji w sprawie nieuzasadnionej decyzji rujnującej im życie rodzinne i zawodowe", a także z uwagą, że to raczej służby celne ustawowo zwalczają przemyt, zostanie przeniesiony jeszcze dalej, na zachodnią granicę, nie 80, a 400 kilometrów od Bartoszyc. Po szóste: od decyzji nie ma odwołania.

Z akcyzą w spodniach

Bezledy to popegeerowska wieś. Kilka zapuszczonych bloków i
ustawy o Straży Granicznej"&lt;/&gt;. Po czwarte: zwalniamy wszystkich prócz jednego szefa kancelarii. Ktoś musi orientować się w papierach.<br><br>Następnego dnia zapada kolejna decyzja, czyli po piąte: &lt;orig&gt;pogranicznik-związkowiec&lt;/&gt; z Bezled, który w imieniu kolegów pojechał do Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej z prośbą "o zmianę decyzji w sprawie nieuzasadnionej decyzji rujnującej im życie rodzinne i zawodowe", a także z uwagą, że to raczej służby celne ustawowo zwalczają przemyt, zostanie przeniesiony jeszcze dalej, na zachodnią granicę, nie 80, a 400 kilometrów od Bartoszyc. Po szóste: od decyzji nie ma odwołania.<br><br>&lt;tit&gt;Z akcyzą w spodniach&lt;/&gt;<br><br>Bezledy to &lt;orig&gt;popegeerowska&lt;/&gt; wieś. Kilka zapuszczonych bloków i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego