lat za późno, życzę, aby nie trwały w związkach, które je zniszczą. W końcu przecież każdy ma prawo do szczęścia. <br>&lt;au&gt;Agata&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kontrowersje&lt;/&gt;<br><br>Przeglądając październikowe "Cosmo" trafiłam na rubrykę "Kontrowersje" i wypowiedzi na temat niechcianej ciąży, co spowodowało lawinę wspomnień. Miałam 21 lat, kiedy okazało się, że jestem w ciąży. Świat runął mi na głowę: studia, świetna praca, a ojciec dziecka żonaty, mający już dziecko, do tego mój bliski przyjaciel i współpracownik. Tak, naprawdę chciałam urodzić. Uznałam jednak - sama! - że dziecko skomplikuje mi życie i nie pytając ojca dziecka o zdanie, zdecydowałam, że usunę ciążę. Jemu o ciąży i zabiegu powiedziałam, gdy