broń maszynową, w której instalowali fabrycznie<br>nowe lufy. Zaopatrywali też przestępczy półświatek w plastyczny materiał<br>wybuchowy, wojskowe zapalniki i granaty. Dostawy z Pomorza Zachodniego<br>zostały przerwane w kwietniu tego roku, kiedy do prywatnej fabryki<br>wtargnęli policjanci z grupy antyterrorystycznej. - Wspólnie ze strażą<br>graniczną trafiliśmy także do kolejnego producenta broni.<br>Czterdziestopięcioletni rusznikarz ze Stargardu Szczecińskiego<br>wyprodukował domowym sposobem pięciostrzałowy rewolwer kalibru 9 mm oraz<br>sześciostrzałowy rewolwer wykonany z fabrycznych części. Znaleźliśmy u<br>niego magazynki, kolby i bębenki oraz zapasy amunicji - opowiada komisarz<br>Krzysztof Targoński z KWP w Szczecinie.<br>W podszczecińskim lesie natrafiono także na skład ostrej amunicji do<br>różnego rodzaju karabinów maszynowych