tak, bo to przesadza z tymi drzwiami. Potrafił przez dłuższy czas, parę miesięcy coś tam majstrować, a to dziury wiercił, a to <vocal desc="yyy"> powypisywał na tych drzwiach jakieś bzdury, tak że tu w tej kwestii to mu trochę odbiło. Naprawdę. <pause> Narysował taki kwadracik i tam było napisane pięćdziesiąt czy dwadzieścia gy ry. Nie bardzo wiedziałam, o co chodzi.</><br><who1>Yhy.</><br><who2>A to chodziło, że że jak będzie się ktoś próbował włamać, to tam jest w tych drzwiach, pięćdziesiąt tam <vocal desc="yyy"> ładunku wybuchowego. Że jak ktoś będzie się usiłował...</><br><who1>Boże.</><br><who2>...włamać, tak troszeczkę mu w tej kwestii odbiło. No i wiesz, nie wiem, czy się