legionowej u boku pułkownika Beliny Prażmowskiego (w kawalerii I Brygady Legionów). Belina Prażmowski był legendarnym niemal dowódcą kawalerii Legionów, o którym śpiewano pieśni : "Hej tam pod Krakowem modra Wisła płynie, szumią fale, szumią piosnki o Belinie, piosnki o Belinie i jego ułanach, weź Belino swą szabelkę, prowadź ku Warszawie" gdzie rychło awansował na rotmistrza. Przeszedł cały szlak I Brygady: Łowczówek (w czasie tej bitwy poległ znakomity taternik, ratownik TOPR, narciarz - Józef Lesiecki) - Limanową - Nad Nidą - Konary i Majdan Krasieński - Jostków - Hulewicze - walczył nad Styrem i Stochodem i pod Kostiuchnówką (1916 r.). Jakim Zaruski był żołnierzem? Na pewno dobrym - odznaczony Krzyżem Virtuti