nie aresztuje Ryszarda III, który mordował przez pięć aktów. Ponieważ te postaci również kierują się tylko własną wolą i niczym więcej: dlaczego jednak patrzymy na nie z zainteresowaniem, zaś bywa, że ze zrozumieniem i życzliwością? Ponieważ ich emocje są również nasze, mimo że nie pozwalamy sobie na aż takie rozluźnienie rygorów. Coś podobnego zapewne, w proporcji pomniejszonej, ale też bardziej nowoczesnej, dzieje się z okazji "Pulp Fiction". Z tą różnicą w zestawieniu z dramatami z przeszłości, że tutaj osoby są nieodparcie komiczne. Jest to właściwie krwawa farsa. Ale może należy ona również do naszego życia? Zresztą, skądinąd, nie można powiedzieć, że