Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
i cieplej. Gdyby potrafili zagotować sobie wodę i mieli glukozę... Gdyby ułożyli dziewczynę w śpiworze i dodatkowo okryli puchową kurtką... Gdyby mieli apteczkę i podali jej środki nasercowe... Za dużo tych "gdyby".
Wypadek ten był szeroko dyskutowany. Jak zawsze w takich sytuacjach byli i tacy, którzy domagali się wprowadzenia dodatkowych rygorów dla taterników i grotołazów, zaostrzenia kryteriów przy doborze uczestników wspinaczek i wypraw jaskiniowych, a także pociągania do odpowiedzialności karnej tych, którzy przeżyli. W tym konkretnym przypadku wytykano niewielkie doświadczenia uczestników, nieodpowiedni ubiór, słabą znajomość terenu, brak odporności psychicznej... Mówiono też o zaniedbaniu grupy, która wyruszyła z bazy w Kirach ze
i cieplej. Gdyby potrafili zagotować sobie wodę i mieli glukozę... Gdyby ułożyli dziewczynę w śpiworze i dodatkowo okryli puchową kurtką... Gdyby mieli apteczkę i podali jej środki nasercowe... Za dużo tych "gdyby".<br>Wypadek ten był szeroko dyskutowany. Jak zawsze w takich sytuacjach byli i tacy, którzy domagali się wprowadzenia dodatkowych rygorów dla taterników i grotołazów, zaostrzenia kryteriów przy doborze uczestników wspinaczek i wypraw jaskiniowych, a także pociągania do odpowiedzialności karnej tych, którzy przeżyli. W tym konkretnym przypadku wytykano niewielkie doświadczenia uczestników, nieodpowiedni ubiór, słabą znajomość terenu, brak odporności psychicznej... Mówiono też o zaniedbaniu grupy, która wyruszyła z bazy w Kirach ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego