Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.17 (51)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
się praktycznie jedyną metodą załatwiania spraw urzędowych, a często ratowało się w ten sposób ludzkie życie. Po wojnie urzędnicy komunistycznego państwa traktowali Polskę jak kraj podbity. Cenzura wprawdzie nie pozwalała na informowanie opinii publicznej, ale dla większości społeczeństwa było jasne, skąd biorą się fortuny i rezydencje dygnitarzy aparatu komunistycznego. Ten rys historyczny podaję ku przestrodze redaktorów Paradowskiej i Baczyńskiego. Nie można rozprawiać o korupcji, zapominając, skąd bierze się świadomość historyczna w tej sprawie. Zło nie pojawiło się nagle. Nasza wiedza, jak to było za PRL, jest nadal niekompletna. Okres przemian ustrojowych, w tym zrywanie z gospodarką państwową, jest szczególnie korupcjogenny. Świadczą
się praktycznie jedyną metodą załatwiania spraw urzędowych, a często ratowało się w ten sposób ludzkie życie. Po wojnie urzędnicy komunistycznego państwa traktowali Polskę jak kraj podbity. Cenzura wprawdzie nie pozwalała na informowanie opinii publicznej, ale dla większości społeczeństwa było jasne, skąd biorą się fortuny i rezydencje dygnitarzy aparatu komunistycznego. Ten rys historyczny podaję ku przestrodze redaktorów Paradowskiej i Baczyńskiego. Nie można rozprawiać o korupcji, zapominając, skąd bierze się świadomość historyczna w tej sprawie. Zło nie pojawiło się nagle. Nasza wiedza, jak to było za PRL, jest nadal niekompletna. Okres przemian ustrojowych, w tym zrywanie z gospodarką państwową, jest szczególnie <orig>korupcjogenny</>. Świadczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego