Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
ślubu i weselnego przyjęcia.

- To ja skromna "myszka siedząca w szarej norce" mogę czuć się zaszczycona zaproszeniem. Dziękuję, na pewno przyjadę i będę na waszych, drodzy państwo, zaślubinach.

Zawiadomienie o ślubie w Święto Trzech Króli, wydrukowane złotymi literkami na dwóch złożonych arkusikach o ząbkowanych brzegach, powędrowało do srebrnego pudełka o rytym, kwietnym ornamencie. W szkatułce tkwiło już inne zaproszenie, nie na ślub, lecz na odsłonięcie pomnika. Widniała na nim kolumna znakomitych nazwisk Honorowego Komitetu, bo to wielki Adam miał ukazać się na wysokim cokole.

Nietakt wobec wielkiego Adama

Dwie podróże z Grodna do Warszawy, w tym samym mniej więcej czasie, były
ślubu i weselnego przyjęcia.<br><br>- To ja skromna "myszka siedząca w szarej norce" mogę czuć się zaszczycona zaproszeniem. Dziękuję, na pewno przyjadę i będę na waszych, drodzy państwo, zaślubinach.<br><br>Zawiadomienie o ślubie w Święto Trzech Króli, wydrukowane złotymi literkami na dwóch złożonych arkusikach o ząbkowanych brzegach, powędrowało do srebrnego pudełka o rytym, kwietnym ornamencie. W szkatułce tkwiło już inne zaproszenie, nie na ślub, lecz na odsłonięcie pomnika. Widniała na nim kolumna znakomitych nazwisk Honorowego Komitetu, bo to wielki Adam miał ukazać się na wysokim cokole.<br><br>&lt;tit&gt;Nietakt wobec wielkiego Adama&lt;/&gt;<br><br>Dwie podróże z Grodna do Warszawy, w tym samym mniej więcej czasie, były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego