ślubu i weselnego przyjęcia.<br><br>- To ja skromna "myszka siedząca w szarej norce" mogę czuć się zaszczycona zaproszeniem. Dziękuję, na pewno przyjadę i będę na waszych, drodzy państwo, zaślubinach.<br><br>Zawiadomienie o ślubie w Święto Trzech Króli, wydrukowane złotymi literkami na dwóch złożonych arkusikach o ząbkowanych brzegach, powędrowało do srebrnego pudełka o rytym, kwietnym ornamencie. W szkatułce tkwiło już inne zaproszenie, nie na ślub, lecz na odsłonięcie pomnika. Widniała na nim kolumna znakomitych nazwisk Honorowego Komitetu, bo to wielki Adam miał ukazać się na wysokim cokole.<br><br><tit>Nietakt wobec wielkiego Adama</><br><br>Dwie podróże z Grodna do Warszawy, w tym samym mniej więcej czasie, były