Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
W zeszłym roku mówiliście, że jedziecie bardziej po przygodę niż po zwycięstwo. A teraz?
Jacek Czachor: - Ja już byłem dwa razy w Afryce, poznałem dużo krajów. Teraz interesuje mnie wynik i nawiązanie walki z najlepszymi. Jest szansa, by pojechać lepiej, być w pierwszej dziesiątce. Po tym rajdzie nie boję się rywalizacji. Myślę, że możemy deptać po piętach zespołom fabrycznym, które są najlepiej przygotowane, liczą po kilkanaście osób, które pracują na jednego lidera.
- W tej edycji pojechaliście na innych motocyklach. Czy ta zmiana była korzystna? Wasze hondy często miały usterki.
Jacek Czachor: - Yamahy były za słabe, wolniejsze. A w tym roku nie
W zeszłym roku mówiliście, że jedziecie bardziej po przygodę niż po zwycięstwo. A teraz? <br>Jacek Czachor: - Ja już byłem dwa razy w Afryce, poznałem dużo krajów. Teraz interesuje mnie wynik i nawiązanie walki z najlepszymi. Jest szansa, by pojechać lepiej, być w pierwszej dziesiątce. Po tym rajdzie nie boję się rywalizacji. Myślę, że możemy deptać po piętach zespołom fabrycznym, które są najlepiej przygotowane, liczą po kilkanaście osób, które pracują na jednego lidera. <br>- W tej edycji pojechaliście na innych motocyklach. Czy ta zmiana była korzystna? Wasze hondy często miały usterki. <br>Jacek Czachor: - Yamahy były za słabe, wolniejsze. A w tym roku nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego