zwraca się ku podświadomości, ku marzeniom sennym, ku instynktom, ku irracjonalizmowi. Ale nie jest to nic innego niż racjonalna eksploatacja irracjonalizmu, instynktu, snu, podświadomości z Freudem (i Marksem...) w ręku. Koło zamknięte: racjonalny cud, racjonalna baśń, racjonalne, programowe - fizjologizm i zwierzęcość. W taką pułapkę naiwną i infantylną muzę wciągnęła zręczna rywalka. <br> Zdaje się, że Fondane utrafił w sedno i pokazał główny wątek dramatu. Pamiętamy, jak wielka była ilość szkół czy grup poetyckich przed wojną. Najważniejszą częścią rynsztunku każdego poety była doktryna uzasadniająca, że ma prawo uprawiać poezję, że poezja ma jednak jakąś funkcję w społecznym organizmie (oczywiście tylko taka poezja, jaką