Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się wykluczyć zatem, że obie drużyny walcząc o uniknięcie korzystnego dla siebie rezultatu 2:2 pechowo go osiągnęły, który to pech był zarazem ich szczęściem. Są tacy co powiadają, iż zdobyta w ostatniej minucie bramka jest argumentem, że gra była prawdziwa, bo nikt by tak do samego końca nie umiał ryzykować. Inni znów mówią, że to jest koronny dowód fikcji, bo nawet ostatnia minuta była wyreżyserowana. Problem w planie ogólnym jest nierozstrzygalny, bo nie da się ustalić punktu, w którym perfekcyjna imitacja rzeczywistości staje się rzeczywistością. Problem jest rozstrzygalny jedynie w planie doraźnym: jasne, że się ułożyli.

Takie subtelności wszakże możliwe
się wykluczyć zatem, że obie drużyny walcząc o uniknięcie korzystnego dla siebie rezultatu 2:2 pechowo go osiągnęły, który to pech był zarazem ich szczęściem. Są tacy co powiadają, iż zdobyta w ostatniej minucie bramka jest argumentem, że gra była prawdziwa, bo nikt by tak do samego końca nie umiał ryzykować. Inni znów mówią, że to jest koronny dowód fikcji, bo nawet ostatnia minuta była wyreżyserowana. Problem w planie ogólnym jest nierozstrzygalny, bo nie da się ustalić punktu, w którym perfekcyjna imitacja rzeczywistości staje się rzeczywistością. Problem jest rozstrzygalny jedynie w planie doraźnym: jasne, że się ułożyli.<br><br>Takie subtelności wszakże możliwe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego