Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 9/12
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1997
Zresztą sami cudzoziemcy pytani o stosunek Polaków do nich odpowiadają, że nie odczuwają jakichś przejawów niechęci czy wrogości. Jest to raczej obojętność. Natomiast zgodnym chórem przyznają, że są gorzej wynagradzani niż Polacy na tych samych stanowiskach.

Przy zatrudnieniu części cudzoziemców przeważnie decyduje argument ekonomiczny: są tańszą siłą roboczą. Pracodawcy, którzy ryzykują i zatrudniają obcokrajowców na czarno, bo zarabiają na niepłaceniu składek na ZUS i oszczędzają na innych świadczeniach socjalnych. Mogą też decydować o wysokości wynagrodzenia według własnego widzimisię. Nielegalni zaś pracownicy nie grymaszą. Biorą pracę jaka jest, za byle jakie pieniądze, byle tylko utrzymać się na polskim rynku pracy. Zwłaszcza przybysze
Zresztą sami cudzoziemcy pytani o stosunek Polaków do nich odpowiadają, że nie odczuwają jakichś przejawów niechęci czy wrogości. Jest to raczej obojętność. Natomiast zgodnym chórem przyznają, że są gorzej wynagradzani niż Polacy na tych samych stanowiskach. <br><br> Przy zatrudnieniu części cudzoziemców przeważnie decyduje argument ekonomiczny: są tańszą siłą roboczą. Pracodawcy, którzy ryzykują i zatrudniają obcokrajowców na czarno, bo zarabiają na niepłaceniu składek na ZUS i oszczędzają na innych świadczeniach socjalnych. Mogą też decydować o wysokości wynagrodzenia według własnego widzimisię. Nielegalni zaś pracownicy nie grymaszą. Biorą pracę jaka jest, za byle jakie pieniądze, byle tylko utrzymać się na polskim rynku pracy. Zwłaszcza przybysze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego