społeczności. (...) Tam wspólnie z innymi <orig>ircoholikami</> dyskutuje się o swojej chorobie"</>.<br><br> - Rzeczywiste kontakty tych ludzi mogą być na tyle trudne, zrażające przeszkodami, które wydają się nie do pokonania, że uciekają oni w coś, co są w stanie w pełni kontrolować - dodaje Jadwiga Gwiazda, psycholog z centrum odwykowego. - W swojej pracy rzadko spotykam się z osobami uzależnionymi od Internetu. Częściej natomiast zdarza się, że osoby uzależnione od alkoholu łamią abstynencję wchodząc na internetowe czaty. Opowiadają później, że wywołuje to u nich takie stany, jakich doświadczali po alkoholu.<br><br> - Jeśli zmiana tożsamości jest świadoma, to trudno, ludzie mogą wybierać, kim chcą być - uważa prof. Godzic