i świetnie podpatrzone sceny obyczajowe z życia lekko zdegenerowanej angielskiej warstwy średniej oraz szwedzkich (czy raczej międzynarodowych) multimilionerów. Typowa wakacyjna lektura. <br><au>(P. Ad.)</></><br><br><div type="art"><br><au>Barbara Pietkiewicz</><br><br><tit> Z Klossem w altance </><br><br>Na działkach pracowniczych przy ul. Sobieskiego w Warszawie przypadły w krzaczkach i trawie budki, domki, <orig>domeczki</>, czasem coś bardziej wystawnego, ale rzadko - sama średnia krajowa, swojska <orig>siermiężność</>, cały PRL. Emeryci, wcześniejsi i z normalnego trybu, dobrze się na działkach czują, u siebie właśnie. Pani Zofia Żylik spulchnia ziemię dookoła bratków granatowych z śmiesznymi oczkami, co za ulga w życiu, że można koło nich tak pochodzić. Pani Zofia przez całe życie zawsze była